Bardzo spodobał mi się ten projekt i mimo małej aktywności, mam nadzieję, że jeszcze uda się rozbujać ten temat. Trafiłam tutaj poprzez lekcje o efektywnym uczeniu się rysowania. Po dwóch miesiącach nie patrzenia na kartkę i ołówek wróciły chęci do pracy i zmieniłam nastawienie. Najgorsze jest zniechęcenie, które pojawia się, jeżeli nie widać oczekiwanych efektów. Ale nie powinnam się tutaj o tym rozpisywać
Podrzucam dwa szybkie szkice. Jeden do wcześniejszego tematu dotyczącego postaci mangi/anime (postać popularna i mam nadzieję, że na tyle oddałam podobieństwo, że bez problemu odgadniecie kto to jest x), druga to eeee moja wariacja do głupiej piosenki, ale przy której fajnie się czasami rysuje
Szkice twarzy bo na tym się obecnie skupiam. Sukcesem dla mnie jest to, że zaczęłam rysować bez żodnych "referencji", opierając się jedynie na podstawowych zasadach, które może w końcu sobie przyswoiłam.
Daft Punk - "Harder Better Faster Stronger"
Nie zmieniam tematu bo inspirowanie muzyką mi się podoba
Jestem za zmianą, ale sama nie chcę jeszcze nic sugerować. (Chyba że nikt nie będzie chętny to w przyszłym tygodniu podrzucę coś nad czym pracowałam w ramach tego projektu.)
Szkoda, że aktywność jest mniejsza niż wcześniej, ale może z czasem ludzie wrócą a nawet jak nie to forma mi się podoba i myślę, że 1-2 tygodniowe wyzwania zmotywują do ćwiczeń i do rysowania czegoś, o czym do tej pory się nie myślało. Nawet jeżeli będzie to tylko szkic, a nie skończona praca, na pewno to zaplusuje.
Z ta aktywnością to pewnie chodzi o to, ze ludzie coraz mniej czasu mogą poświęcić na rysowanie. W moim przypadku jest to niestety praca. Ale przynajmniej w weekendy coś tam mogę machnąć, czyli nie jest tak źle...
No niestety w moim przypadku mała aktywność jest związana z lenistwem Choć na usprawiedliwienie dodam, że również z większym zaangażowaniem do pisarstwa niż do rysunku jak na razie (ale pewnie coś ryśnę za niedługo na jakiś fajny temat )
Jestem leniem i zamiast pisać zaległe prace weszłam w swoje kółeczko comfort zone i zaliczyłam kilka punktów naraz:
-narysowałam ulubioną OCkę, którą znam już na pamięć pod każdym względem, bom leń
-nie poprawiałam nawet błędów anatomicznych, bom jeszcze większy leń
-w połowie odechciało mi się cieniować i zrobiłam to tak, żeby było, bom mega leń
-wyjechałam kilka razy za linię
-wewnętrznie płakałam, kiedy była już 1 w nocy, a ja dalej nic nie napisałam
-zrobiłam jedno, rozmazane zdjęcie i miałam wszystko gdzieś
-poszłam spać
Piękny wieczór
Proszę bardzo oto lenistwo. Zbliża się jakaś zmiana tematu? Bo ten jakoś średnio przypadł mi do gustu. Może coś bardziej wymagającego uruchomienia wyobraźni? Może smoczysko lub inne mityczne stworzenie? Widzę,że zgodnie z obecnym tematem ten tydzień bardzo leniwie przebiega.
Dziwne. Przecież na święta wszyscy mają wolne Rozumiem, że praca nie pozwala rysować, ale jak już wyjchodzimy w kocncu z kuchni to tylko siedzieć i rysować
Nie lubię gotować, to zdecyduję się na bestyję. W tym tygodniu ciężko z czasem, więc daję sobie termin do końca przyszłego tygodnia. Pomysł mam, odniosę się do książki, którą aktualnie czytam.
Pracuję teraz nad mityczną kreaturą, ale teraz próbuję wykonać całość w photoshop-ie więc trochę mi to zajmie. Mam już zarys, chcę zacząć wypełniać kolorem tylko już siódmy raz zmieniam fryzurę postaci - po prostu zacięła mi się wyobraźnia. A chcę dobrze oddać dynamikę więc trochę zwlekam. Wstawiam początek rysunku. Macie może jakieś sugestie? co o tym myślicie?
Nic tak nie oddaje dynamiki jak długie powiewające włosy plus ogon (bo to w końcu koń) - może coś w przeciwnym kierunku jazdy, wskazujące na to że np. postać w boju szybko zmienia kierunek i oddaje strzał, tak więc przy gwałtownym ruchy włosy by jeszcze nie nadążyły za zmianą.
Komentarz
Podrzucam dwa szybkie szkice. Jeden do wcześniejszego tematu dotyczącego postaci mangi/anime (postać popularna i mam nadzieję, że na tyle oddałam podobieństwo, że bez problemu odgadniecie kto to jest x), druga to eeee moja wariacja do głupiej piosenki, ale przy której fajnie się czasami rysuje
Szkice twarzy bo na tym się obecnie skupiam. Sukcesem dla mnie jest to, że zaczęłam rysować bez żodnych "referencji", opierając się jedynie na podstawowych zasadach, które może w końcu sobie przyswoiłam.
Daft Punk - "Harder Better Faster Stronger"
Nie zmieniam tematu bo inspirowanie muzyką mi się podoba
Czasem nam się nie chce a czasem chcielibyśmy narysować nie wiadomo co, tylko że po dłuższej przerwie lepiej nie stawiać sobie takich oczekiwań
Co do rysunków to gratulacje, zwłaszcza jeśli są z głowy.
Szkoda, że aktywność jest mniejsza niż wcześniej, ale może z czasem ludzie wrócą
Ja też mam pomysł, wgranie pustej kartki - idealnie odzwierciedla lenistwo prawda?
Kurcze jeszcze nigdy nie miałem tylu pomysłów na zadany temat
-narysowałam ulubioną OCkę, którą znam już na pamięć pod każdym względem, bom leń
-nie poprawiałam nawet błędów anatomicznych, bom jeszcze większy leń
-w połowie odechciało mi się cieniować i zrobiłam to tak, żeby było, bom mega leń
-wyjechałam kilka razy za linię
-wewnętrznie płakałam, kiedy była już 1 w nocy, a ja dalej nic nie napisałam
-zrobiłam jedno, rozmazane zdjęcie i miałam wszystko gdzieś
-poszłam spać
Piękny wieczór
Może coś z jedzeniem jako nowy temat, była już ulubiona muzyka?